01.07.2011 00:12
Kretyni....
Dawno nie pisałem, jednak sprawy niecierpiące zwłoki przez ostatni czas mnie powstrzymywały przed wymyśleniem czegoś co moim zdaniem ma ręce i nogi. Temat jak zawsze jest dosyć szeroki, a czasu mam tylko na tyle by móc się rozwodzić nad jego częścią.
Dzisiaj wieczorem wracając z miasta zajrzałem na nasze małomiasteczkowe boisko, gdzie przesiaduje lokalne młodociane społeczeństwo, między innymi jakaś część moich znajomych. Po kulturalnym przywitaniu się, nagle podchodzi dwóch typków i zaczynają ze mną gadać na temat motocykli. Myślę, sobie ok, jacyś swoi, jednak po chwili zorientowałem się, że chyba jednak nie koniecznie swoi. Po upływie następnych kilku chwil jeden z nich, widać że już jest po wpływem, zaczyna mówić jak to mu prawie w zeszłym roku nogę urwało, że go do szpitala śmigłowcem transportowali i że o mało nie zginął i że jeszcze udało mu się zrobić parę kroków po wypadku. Naturalnie nie zabrakło soczystych "sztejków" przeplatanych z innego rodzaju mięsem. Kolejnym etapem była propozycja sprzedania mi gixxera bez papieru.
Szczerze mówiąc po paru chwilach tego monologu pomyślałem, co za pajac się tutaj przyplątał? Następną rzeczą o jakiej pomyślałem, to dlaczego zaczął uciekać po wypadku? Myśląc parę chwil nad tym co mnie zastało na boisku do kosza wywnioskowałem, że spotkałem typowego polskiego kretyna. Po prostu wypisz wymaluj Kretyn. Ja wiem, że nie powinno się oceniać ludzi od razu, czy z góry, jednak nie mogłem się oprzeć temu silnemu wrażeniu jakie na mnie wywarł.
Do czego zmierzam? Niestety do kolejnego przykrego przypadku patologicznego polskiego społeczeństwa. Oczywiście nie wypowiadałbym się na ten temat, gdyby nie fakt, że wypadek został opisany przez poszkodowanego w naprawdę szczegółowy sposób i wniosek jaki mi się nasunął to dlaczego ktoś mu pozwolił wsiąść na motocykl, bo słuchając go uważam, że powinien zostać ubezwłasnowolniony. Mieszanka głupoty, ignorancji i braku pokory jest przyczyną większości doniesień o treści "w tragicznym wypadku zginął motocyklista w wieku......" Zanim wylejecie na mnie brudy to podkreślam, że jest to bardzo duże UOGULNIENIE i oczywiście zdarzają się nieszczęśliwe wypadki, jednak należy się zastanowić jaki stanowią procent wszystkich wypadków z udziałem motocyklistów. Osobiście nie znam żadnego motocyklisty z dużym stażem który byłby głupi, więc jak zawsze sprowadza się do jednego.....myślenie ma przyszłość!
Komentarze : 8
Uogólnienie
Powiem szczerze że wkurzał mnie Twój styl i czasami się nie zgadzam z wpisami ale tutaj masz 100% racji i napisane też z sensem. Jednym słowem: jestem na TAK! Powodzenia
Darczi...zgadza się był dres, ale to nie był 100% dres jakiego znamy z klatki pod blokiem
moze ogolnie, ale trafnie :)
MROOWKOJAD_SV "naturalna selekcja"? "Motocykle eliminują idiotów ze społeczeństwa"? Chyba się zagalopowałeś.
Ten proces o którym piszesz to się nazywa naturalna selekcja - motocykle eliminują idiotów ze społeczeństwa. Działają w ten sposób oczyszczająco tak na gatunek ludzki ogólnie, jak i na nasze motocyklowe środowisko.
Co więcej idioci na motocyklach mają znacząco mniejszą szansę zrobić komuś krzywdę niż tacy na przykład idioci w samochodach. O idiotach w ciężarówkach nie wspomnę.
czy ów tubylec był przypadkiem ubrany w stój ludowy typu dres :) ?
Kretyni są wszędzie. U mnie w pracy zwłaszcza. Może nie tego rodzaju idioci ale są. Kretynizm chyba:
a)upopularnia się i roznosi jak zaraza;
b)staje się bardziej widoczny.
Ale wśród ludzi z mojej szkoły kretyni byli w większej części... Albo to ja na nich trafiałem...
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (24)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)